Chwilę mnie nie było. Od kontuzji minęło niecałe dwa tygodnie. Niestety diagnoza nie jest pokrzepiająca: całkowicie uszkodzone więzadło strzałkowo-skokowe tylne, częściowo uszkodzone strzałkowo-piętowe. Niestety obrzęk…
Było nudno ostatnio? No to już nie jest. Z dzisiejszym wybieganiem zakończyłem sezon 2016 i ogólnie całe przygotowania do wiosny 2017. A powód? Oto i…
Długo mnie nie było. Niestety (a może stety) praca zajęła mi tyle czasu wieczorami, że na spisywanie moich biegowych przemyśleń nie było już czasu. Jednak…
14 listopada zacząłem przygotowania do startów wiosną 2017 roku. Jak pisałem wcześniej wybrałem plan pod półmaraton zakładający 4 treningi w tygodniu. Dla mnie bajka. Będę…
3 tygodnie biegowej laby dobiegło końca. Przez ten czas biegałem raptem dwa razy, kilka razy poćwiczyłem na orbitreku (pogoda nie pozwoliła na wyjście 😉 )…