Pierwszą część urlopu spędzałem w rodzinnych stronach. Część treningów robiłem w okolicach pojezierza krajeńskiego, natomiast korzystając z okazji, że musiałem w środę jechać do Bydgoszczy,…
Może lekko spóźnione podsumowanie, ale zostałem wywołany do tablicy w jednym z komentarzy i tym wpisem chciałbym odpowiedzieć na pytanie postawione w tytule. Co mi…
Minął kolejny tydzień. Niestety a może i stety 😉 z racji rozpoczynającego się własnie długo oczekiwanego urlopu miałem sporo obowiązków zarówno w pracy jak i…
Po wolnym poniedziałku przyszedł dzisiaj czas na mocniejsze bieganie. Czułem się w sumie wypoczęty, ale jednak coś tam mnie ciągnęło. To chyba efekt sobotnich ćwiczeń…
Po piątkowych interwałach nie czułem się źle. Trochę ciągnęły mnie dwugłowe, ale lekkie rozciąganie na początku dnia pozwoliło szybko wrócić do normy. Na sobotę miałem…